Jak zachęcić partnera do zdrowego odżywiania?
Sama starasz się na co dzień naprawdę zdrowo żyć i wartościowo się odżywiać, ale twój partner dalej nie chce pójść twoją drogą? Na pewno jest to dla ciebie frustrujące. Kupujesz w sklepach zdrowe jedzenie, by później umieścić je w szafkach tuż obok czekoladek, wafelków, batoników i paczek tłustych chipsów. Nie chodzi tu nawet o to, że wśród tych wszystkich niezdrowych łakoci trudniej jest ci trzymać zdrową dietę. Najprawdopodobniej martwisz się po prostu, że wskutek złego żywienia twój partner poważnie sobie zaszkodzi i już niedługo zacznie zmagać się ze wszystkimi konsekwencjami nadwagi lub otyłości, o ile tylko jeszcze do tego nie doszło. To dobrze, że chcesz mu pomóc, ale czy jest to w ogóle możliwe? W końcu każdy jest kowalem własnego losu, więc w teorii nie jesteś w stanie wpłynąć na decyzje żywieniowe swojego partnera.
Możesz jednak stać się dla niego inspiracją. Dalej praktykuj zdrowe odżywianie, gotuj zdrowo i chwal przygotowane przez siebie potrawy. Możesz też od czasu do czasu zapytać partnera, czy przypadkiem nie chciałby ich spróbować. Postaraj się trafić w jego gust. Jeżeli wiesz, że twój facet totalnie przepada za słodyczami, w trakcie wolnych dni upiecz fit ciasto, zastępując w nim cukier ksylitolem, a zwykłą mąkę pszenną zmielonymi płatkami owsianymi. Jeżeli skorzystasz z jakiegoś sprawdzonego przepisu, możesz być pewna, że wypiek skusi twojego męża czy chłopaka. A jeśli mu on posmakuje, automatycznie zmieni on chociażby delikatnie swój stosunek do zdrowej żywności. Przekona się na własnej skórze, że zdrowe jedzenie potrafi być bardzo smaczne.
Postaraj się także zrozumieć swojego partnera. Nawet jeśli sama jesteś totalnie zafiksowana na punkcie zdrowego odżywiania, to wcale nie znaczy, że ludzie z twojego najbliższego otoczenia muszą mieć podobne fascynacje. Wątpliwe, byś interesowała się motoryzacją, podczas gdy dla twojego partnera może być ona całym życiem. Zdrowe jedzenie powinno być wybierane przez każdego z pełną świadomością. Twój partner ma swój rozum. Nigdy nie zmusisz go do zmiany sposobu żywienia tylko dlatego, że sama tego chcesz.
To jest nie lada wyzwanie. Z mojego doświadczenia w związkach, zawsze mam odmienne nawyki żywieniowe od mojego partnera i nie są oni chętni do ich zmiany.